Nie trzeba urodzić się w Warszawie, żeby pokochać to miasto. Oto przykład dziewczyny, która była skłonna oddać własne życie za wolność stolicy.
Warszawianka z krwi i kości. Choć wspomnienia wojenne wciąż są żywe w jej pamięci, to kocha to miasto. Jest dowodem na to, że pomimo życiowych trudności i niełatwych doświadczeń można odnaleźć w sobie wewnętrzny spokój i w dalszym ciągu zachwycać się życiem.
Charyzmatyczna i wrażliwa jednocześnie. Jako młoda dziewczyna postanowiła walczyć ze swoimi słabościami, bo ważniejsza była dla niej wolność Polski. Potrafi opowiadać o wojennych doświadczeniach w sposób dowcipny i z nutą ironii.
Kobieta o bogatym życiorysie: nauczycielka, psycholożka, działaczka społeczna. Podczas wojny wiele widziała i wiele przeszła, ale nie złamało to jej charakteru, wręcz przeciwnie, zmotywowało do cięższej pracy. Do tej pory angażuje się w ważne akcje społeczne, uwielbia spotkania z młodzieżą, z którą chętnie dzieli się wspomnieniami z czasów Powstania Warszawskiego.
Wrażliwa i skromna, ale zdeterminowana jeśli w grę wchodzi ludzkie życie. Udowodniła to podczas Powstania Warszawskiego, wymuszając bronią na cywilach ratowanie rannego kolegi. Po wojnie nadal dbała o zdrowie i życie innych - została lekarką. Wielokrotnie odznaczona orderami za zasługi, aktualnie pełni funkcję prezesa Związku Powstańców Warszawskich.
Od najmłodszych lat w konspiracji. Zaangażowana w działalność AK. Całą sobą wypełniała słowa przysięgi, którą złożyła w wieku 14 lat. Pomimo wydarzeń, które naznaczyły ją na całe życie oraz trudności ze względu na akowską przeszłość, zawsze przepełniała ją nadzieja na lepsze jutro.
Zdjęcie: Nie zapomnij o nas, Powstańcach Warszawskich
Żywiołowa, dowcipna i pełna wewnętrznego optymizmu – tak można opisać bohaterkę materiału w paru słowach. Pseudonim „Iskra" odzwierciedla całą jej osobowość. Zarażała pozytywną energią, a wszystko wokół niej działo się z osobliwą dynamiką i ekspresją.
Wychowanie w atmosferze pełnej miłości i akceptacji sprawiło, że była osobą otwartą, ambitną i wrażliwą na potrzeby innych. Trudne wojenne doświadczenia okazały się przełomowe dla ukształtowania niezłomności jej charakteru, jednak zawsze prezentowała pełną opiekuńczości postawę życiową.
Od najmłodszych lat dzieliła domowe obowiązki z mamą. W czasie Powstania Warszawskiego była odseparowana od rodziny, ale nie poddała się rozpaczy. Z pobudek patriotycznych na własną rękę sabotowała pracę w fabryce, gdzie przymusowo pracowała. Na zawsze zachowała w sercu niespełnioną miłość do chemii.